Często mam ochotę posiedzieć trochę dłużej w kuchni i przygotować coś bardziej złożonego, niecodziennego. Szczególnie wdzięczne są do takich eksperymentów wyjątkowe składniki. Tak stało się tym razem i kiedy znalazłem w sklepie wątróbkę króliczą nie mogłem się pohamować, aby nie upichcić czegoś ekstra. Jest to potrawa, w której smak balansuje między słodkim, słonym, a kwaśnym - moje ulubione zestawienie smakowe. W tym daniu można znaleźć właściwie kilka przepisów i mam nadzieję, że nie jeden zainspiruje Cię do przygotowanie w domu.
- 3 os. -
500 gr. wątróbki z królika
100 gr. masła
1 duża cebula
300 ml rieslingu
3 twarde gruszki
3 szare renety
3 średnie ziemniaki
1 duży seler
łyżeczka tartego chrzanu
100 ml tłustego mleka
łyżka miodu
sól
pieprz
słodka papryka w proszku
rozmaryn
oliwa z oliwek
roszponka
Wydrąż gniazda nasienne z jabłek i gruszek(w gruszkach nie drąż do końca by zostawić ogonek).
Włóż je do nagrzanego do 250 st piekarnika w naczyniu żaroodpornym bez pokrywki. Powinny się piec około 30 min.
Obierz ziemniaki i seler. Pokrój w kostkę i ugotuj. Najlepiej będzie ugotować je na parze, wtedy seler się nie rozgotuje. Kiedy ziemniaki będą już miękkie odcedź wszystko i ugnieć dokładnie dodając mleko i chrzan. Dopraw do smaku solą i pieprzem.
W rondelku rozgrzej łyżkę oliwy i mocno zrumień cebulę. Dodaj łyżeczkę soli i łyżeczkę słodkiej papryki. Następnie dolej 100 ml wody i duś około 10 min do odparowania większości wody. Dolej 100 ml rieslingu i łyżkę masła. Gotuj na małym ogniu do czasu aż całość lekko zgęstnieje. Często mieszaj. Dodaj pod sam koniec łyżkę miodu.
Wyjmij owoce z piekarnika. Gruszki powinny być już wystarczająco upieczone,a jabłko powinno "wybuchnąć". Odstaw w ciepłe miejsce do czasu nakładania.
Na patelni rozgrzej resztę masła z odrobiną oliwy. Posól i popierz wątróbki, a następnie układaj na rozgrzanym tłuszczu. Nie wkładaj wszystkiego na raz, wątróbki mają się podsmażyć, a nie zagotować. Warto zaopatrzyć się tutaj w siatkową pokrywkę, ponieważ wątróbki strasznie pryskają, a przykrycie normalną pokrywką spowoduje duszenie, a nie smażenie.
Odwróć wątróbki na drugą stronę. Kiedy będą zrumienione z obu stron dolej rieslingu i posyp rozmarynem. Poruszaj patelnią w celu wymieszania sosu. Duś na małym ogniu jeszcze kilka minut.
Na talerzu rozsmaruj pure selerowe, obok połóż gruszkę i roszponkę. Na roszponce połóż wybrany miąższ z szarej renety, który zamienił się w piekarniku w słodko-kwaśny puch. Po drugiej stronie talerza rozsmaruj powstałą konfiturę cebulową. Na niej ułóż wątróbkę. Pozostały na patelni sos podgrzej teraz na bardzo dużym ogniu przez ok. minutę, aby zgęstniał. Polej nim wątróbkę i gruszkę. Wątróbkę możesz dodatkowo posypać grubą solą morską.
Mój mąż zdobywca, właśnie przyniósł nam do domu królika, a że amatorka podrobow w domu jestem tylko ja to nie pozostaje mi nic innego jak się taka wątróbka sama rozpieścić. Niedługo wypróbuję ten przepis, muszę tylko pobiec po riesling :D
OdpowiedzUsuń